Travel Journal: Siedlisko na Wygonie

Jestem tu od dwóch dni. Na razie oswajam się z nadmiarem wolnego czasu. Jestem na wakacjach. Sama. To czas dla mnie. Tylko dla mnie. Nie muszę nic – mogę wszystko. Mam rzecz jasna plany – całkiem ambitne, jak na wakacje. Ale dotyczą tylko i wyłącznie mnie. Zrobię – dobrze. Nie zrobię – widocznie tak miało…